Hej!

Mam na imię Żaneta
i pomogę Ci poczuć się
dobrze sama ze sobą.

Hej!

Mam na imię Żaneta
i pomogę Ci poczuć się
dobrze sama ze sobą.

Jestem ajurwedyjską konsultantką, masażystką oraz asystentką i tłumaczką ajurwedyjskich lekarzy z Indii.

Obecnie współpracuję z dr Radhą Jindal, dr Chitranganą Chauhan i dr Dibagiem Jindal.

Dzielę się wiedzą ze źródeł oraz tym, co pomogło mi nie tylko poprawić swoje zdrowie, ale i lepiej poznać i polubić samą siebie. Moją intencją jest wesprzeć Cię w powrocie do pełni Twojego zdrowia i potencjału. Chcę przypomnieć Ci jak niezwykłą istotą jesteś.

Moja historia

Od wieku nastoletniego zmagałam się z nadwagą, zaburzeniami hormonalnymi, problemami trawiennymi oraz niskim poczuciem własnej wartości. Przedkładałam innych i ich opinie ponad siebie. 

Tuż po 18 urodzinach trafiłam prosto na stół operacyjny. Wycięto mi woreczek żółciowy, który już wtedy był w tragicznym stanie. Na tyle tragicznym, że jeszcze chwila i mogłoby mnie nie być. 

Jak to możliwe? Przecież byłam taka młoda. No cóż. Dziś wiem, że NIC NIE DZIEJE SIĘ BEZ PRZYCZYNY.

To był moment, który szczęśliwie zapoczątkował moje dość długie, ale i owocne poszukiwania naturalnego zdrowia i równowagi.

Gdzieś pomiędzy kolejną dietą, poradnikami o tym, jak pokochać i uzdrowić samą siebie, którymi namiętnie napychałam sobie głowę,  trafiłam na Ajurwedę i wschodnią duchowość.

Wiem, że to coś zapisanego w moich gwiazdach, bo do Indii ciągnęło mnie odkąd pamiętam, ulubionym słowem z czasów szkolnych była homeostaza a przedmiotem biologia z jej nauką o człowieku.

To dzięki Ajurwedzie wiem dlaczego zachorowałam i jaką rolę odegrała tutaj moja stłumiona złość oraz skąd pragnienie na napoje procentowe i tony comfort food.

Transformacja

Dziś jestem już w zupełnie innym miejscu

Pozbyłam się dolegliwości na które lekarze nie mieli innego pomysłu niż przeciwbólowa tabletka;.

Naturalnie zmieniłam swoją dietę i bez żadnych szczególnych zabiegów, wróciłam do wagi z którą czuje się dobrze.

Zostałam mamą wymarzonej córeczki mimo problemów hormonalnych.

Stanęłam po swojej stronie i mimo lęku wyjechałam sama do Indii, co duuuużo zmieniło.

To właśnie w Indiach w Aithein Healing, studiowałam o punktach Marma, które dziś z sukcesem wykorzystuję w ramach zabiegu Siddha Marma, na który z tego miejsca serdecznie Cię zapraszam.

Ajurwedy uczyłam się również w ramach rocznych studiów na GWSH, w Sri Sri Ayurveda na co dzień towarzysząc lekarzom w trakcie badań z pulsu czy wspólnie tworząc edukacyjne treści i warsztaty, a także podczas tematycznych kursów (m.in. z diagnostyki, psychologii, oczyszczania, terapii ajurwedyjskich czy technik oddechowych) .

To wiedza przede wszystkim praktyczna, którą można zgłębiać bez końca i która wzrasta z każdym kolejnym doświadczeniem i napotkaną osobą.

DLA MNIE AJURWEDA JEST INSTRUKCJĄ OBSŁUGI ŻYCIA.

Dzięki jej zasadom o wiele łatwiej nawigować mi w codzienności i podchodzić do stawianych przez nią wyzwań z większym spokojem i odpowiednim dystansem.

Jest to szczególnie cenne w życiu mamy energicznej dwulatki.

Każdy jednak zasługuje na zdrowe i szczęśliwe życie i jestem głęboko przekonana, że Ajurweda jest tu rozwiązaniem.

Mniej oficjalnie

  • Mam indyjską duszę. Tęsknię do nich nieustannie i a kiedy już w nich jestem czuję się jak w domu.
  • Do tego często nowo napotkani ludzie mówią do mnie po angielsku zakładając, że nie jestem Polką.
  • Mój mąż pochodzi z Pakistanu.
  • Robię świetną Laccha Parathę, warstwowy chlebek z masłem ghee i ciężko mi sobie wyobrazić dzień bez indyjskiej herbaty z mlekiem i cukrem jaggery.